W piękne dni kiedy miałem szanse zaznać coś
wspaniałego, coś do czego każdy dąży... Coś dzięki czemu pewne chwile zapadają
nam w pamięć na całe życie. Kiedy dotykałem jej ust moje serce przyspieszało,
tętno wzrastało... Miała niespotykanie delikatne usta, czułem jakbym je dotykał
od lat... Kiedy była blisko a w powietrzu unosił się zapach jej perfum, czuć
było jej ciepło. Nastawała cisza, słychać było tylko bicie naszych serc. Kiedy
nasze usta spotkały się, czułem jakby czas się zatrzymywał, jak moje serce zwalniało,
aby poczuć tą chwile w pełni. Liczył się tylko ten moment, ta chwila, tylko tu
i teraz... W myślach miałem jedno marzenie, aby ta chwila trwała wiecznie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz